Forum i RPG Król Szamanów

Trey

Cześć ^^

Samara

*Oboje weszli do łodzi, wszyscy usiedli wygodnie. Odbili od brzegu*
Litaen, to mój narzeczony. Jest strażnikiem w Ellesmerze.
*Wyjaśniła elfka*

Trey

Fajnie wiedzieć ^^-uśmiechną sie oglądając okolice

Samara

* Właśnie w oddali ujrzeli masę kolorów. Ziemię porastały gęste kępy kwiatów, od różowych róż, poprzez dzwonki i lilie. Ulotne skarby wiosny zalegały wokół niczym stosy rubinów, szafirów i opali. *
Tym cudownym miejscem zajmują się elficcy ogrodnicy. Codziennie wygrywają kwiatom piękne melodie. Ja też kiedyś się tym zajmowałam.

Trey

To musi być ciekawe ^^

Samara

Sam: Oh tak. to wspaniałe zajęcia.
Litaen: Powiedz człowieku Trey, jak się bawiłeś na Dagshelgr?
*Słońce wyszło zza chmur, ogrzewając wszystko wokół*

Trey

głównie to jadłem xD a ogólnie xD to było wspaniale

Samara

*Litaen zaczął sie śmiać. Jego głos był dźwięczny i pełen majestatu*
Litaen: Cieszę się,że smakuje Ci elficka kuchnia. Chociaż sądziłem, że wy ludzie wolicie mięso, od naszych wegetariańskich potraw

Trey

I to i to jest dobre xD

Samara

Litaen: A czy Samara wyjaśniła wam chociaz w czym braliście udział?
Samara: Oh, obawiam się że nie
*Para elfów trzymała się za ręce*

Trey

Niewiemy xD ale nie przeszkadzajcie sobie xD

Samara

*Raczej nie zrozumieli o co chodziło. Przemilczeli to*
Litaen: Ale Dagshelgr, to najważniesze elfickie święto. To nasze saturnalia, nasze zabawy. Śpiewamy w pradawnej mowie, a nasz słowa układają się w zaklęcia namiętności i tęsknoty.

Trey

Aha ^^ ciekawe ciekawe xD

Samara

W tym święcie chodzi o to, by zapewnić lasowi zdrowie i płodność. Każdej wiosny śpiewamy drzewom, roslinom i zwierzętom. W każdym z naszych miast elfy śpiewają tę pieśn. Im więcej ich bierze w tym udział, tym silniejsze zaklęcie. Na tym polegają, no i jest uczta.
*Koontynuował, a Samara przytakiwała*

Trey

To serio ciekawe xD